Kwestie ogrodzeń na gruncie prawa polskiego zawsze pozostają kwestią dość palącą. Kiedy posiadamy prywatny teren, to spory sąsiedzkie potrafią naprawdę dać w kość – bo kto odpowiada za ogrodzenie czyjego miejsca? Kiedy przychodzi do prawa własności, sprawy faktycznie się gmatwają. Jeszcze inaczej prawo traktuje właścicieli budowy i organizatorów imprez.
Kiedy posiadamy własny plac budowy, musimy mierzyć się z wieloma problematycznymi sytuacjami. W czasie dnia problem związany z bezpieczeństwem przechodniów nie jest tak wielki – na miejscu jest kierownik i pracownicy – sytuacja zmienia się jednak w nocy. Pojawiają się bezdomni i osoby szukające miejsca do tego, by spożywać używki. W szczególności lubią one właśnie plac budowy, gdzie nie znajdzie się śladu po ich przebywaniu. Ponadto, są to miejsca nocami opuszczone, a więc takie, w których nie będzie ich szukać policja.
Właśnie dlatego właściciel budowy musi zainwestować w ogrodzenie z blachy trapezowej. Rzeczona blacha jest dostatecznie wytrzymała, żeby oprzeć się trudnym warunkom atmosferycznym. Takowe ogrodzenie jest również wysokie, bardzo trudno się przez nie przedrzeć i w dużej mierze pozwala na zabezpieczenie placu budowy.
Bądź ostrożnym organizatorem
Na barkach organizatorów imprez spoczywa bardzo dużo obowiązków i łatwo odnieść wrażenie, że będą oni odpowiedzialni za właściwie wszystko. Dzieje się tak dlatego, że w Polsce za bezpieczeństwo odpowiada organizator.
Przyjmijmy hipotetyczną sytuację, że w okolicach naszej imprezy, która nie jest ogrodzona. Przechodzień mdleje blisko bawiących się ludzi, przyjeżdża policja i pogotowie i zastanawiają się, kogo pociągnąć do odpowiedzialności. Najbardziej logicznym wyborem będzie organizator pobliskiej imprezy: ostatecznie nie wiadomo bowiem, gdzie przebiegają jej granice.
Z tego też powodu warto zainwestować w ogrodzenia i barierki na imprezy (takie jak na tej stronie: https://www.sonto.pl/bariery-tymczasowe/). Dzięki nim unikamy przykrych konsekwencji prawnych oraz kreślimy tym samym nasz obszar odpowiedzialności. W ten sposób udaje się nam również odgrodzić imprezę od osób, które nie powinny się na niej znaleźć.
Płot to odpowiedzialność
Każdy posiadacz ziemi musi zdawać sobie sprawę z tego, że to po jego stronie leży odpowiedzialność za stan posesji. Co za tym idzie, jeżeli nie ogrodzimy terenu, a zostanie on okradziony, to żaden ubezpieczyciel nie będzie nam chciał wypłacić odszkodowania. Ostatecznie, w jego oczach, nie podjęliśmy żadnych działań zabezpieczających przed kradzieżą – i nie sposób odmówić mu w tym kontekście racji.
Reasumując, każdy z nas musi podnieść środki ostrożności. Nie mają one tylko na celu zabezpieczać nasz dobytek – ich zadaniem jest również ochrona innych. Właśnie dlatego płot czy nawet duże ogrodzenie pozwoli nam spać spokojnie. W razie przykrej sytuacji możemy powiedzieć wprost, że nie odpowiadamy za wszystko, co się wydarzyło, bo podjęliśmy niezbędne działania – i staraliśmy się zabezpieczyć teren w najlepszy możliwy sposób, ustanawiając wyraźną granicę pomiędzy naszą posesją a publiczną strefą, w której wszyscy mogą przebywać.