Gdy decydujemy się na zakup nieuzbrojonej działki, a w dodatku w jej pobliżu nie znajduje się sieć kanalizacyjna, do której moglibyśmy poprowadzić nasze przyłącze, jesteśmy zobowiązani do wybudowania zbiornika na nieczystości. Dotychczas najczęściej spotykanym rozwiązaniem było szambo. Jednak możemy zauważyć, że zainteresowaniem zaczyna cieszyć się przydomowa oczyszczalnia ścieków. Na czym ona polega i czym różni się od szamba? A przede wszystkim, czy jej budowa jest opłacalna?
Przydomowa oczyszczalnia ścieków – co należy wiedzieć
Proces oczyszczania ścieków
Praca przydomowych oczyszczalni ścieków polega na naturalnym i zintensyfikowanym procesie rozkładu ścieków na proste związki mineralne, które są nieszkodliwe dla środowiska naturalnego. Tak przetworzone substancje możemy odprowadzać do rowów melioracyjnych, gruntu, a nawet rzek – bez ryzyka ich skażenia.
Cały proces przebiega w dwóch etapach – beztlenowym, kiedy następuje wstępne oczyszczanie mechaniczno-biologiczne w osadniku gnilnym, oraz tlenowym, gdy groźne dla środowiska naturalnego zanieczyszczenia ulegają rozkładowi i neutralizacji.
Koszty
To, co może powstrzymywać nas od inwestycji we własną przydomową oczyszczalnię to koszt jej budowy. Cena, jaką będziemy musieli zapłacić, w zależności od wybranego przez nas rodzaju zbiornika, sięga kilkudziesięciu tysięcy złotych. Przy inwestycji w budowę szamba poniesiemy zdecydowanie niższe koszty. Jednak to, co jeszcze powinniśmy uwzględnić w wydatkach, zanim podejmiemy ostateczną decyzję, to koszty eksploatacji, ponieważ to je będziemy ponosić regularnie i to one zadecydują o opłacalności danego rozwiązania. Zestawiając szambo i przydomową oczyszczalnię ścieków, to ta druga wypada korzystniej. Za jej posiadaniem przemawia to, że nie musimy pamiętać o regularnym wywozie zebranych nieczystości (średnio dwa razy w miesiącu), jak to jest w przypadku szamba, ani wykonywać czynności konserwacyjnych, co oczywiście wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Średni roczny koszt utrzymania oczyszczalni szacuje się na 300 złotych. Za szambo zapłacimy kilkakrotnie więcej. To sprawia, że inwestycja w przydomową oczyszczalnię ścieków zwraca się w ciągu kilku lat od jej budowy.
Formalności
O tym, czy przydomowa oczyszczalnia jest opłacalna, decyduje również związany z nią proces prawny, a nie jest on skomplikowany. Należy jedynie zgłosić zamiar budowy oczyszczalni do starostwa. Jeśli nie otrzymamy odmowy, po upływie 30 dni od zgłoszenia, możemy przystąpić do pracy. Co więcej, jeśli ilość oczyszczanych ścieków nie przekracza 5 m3 na dobę, na ich odprowadzanie do gruntu lub ujęć wody nie jest potrzebne pozwolenie wodnoprawne.
Jednak należy pamiętać, że budowa przydomowej oczyszczalni ścieków możliwa jest, jeśli w pobliżu nie znajduje się miejska sieć sanitarna i nie możemy poprowadzić do naszej działki rur kanalizacyjnych, oraz jeżeli nasza działka nie znajduje się na obszarze objętym ochroną.
Wymiar ekologiczny
Właściwie dobrana i eksploatowana przydomowa oczyszczalnia ścieków jest rozwiązaniem przyjaznym środowisku naturalnemu. W wyniku jej pracy ścieki zostają przetworzone na niegroźne związki mineralne. Końcowe produkty procesów biologicznych, dzięki swojej nieszkodliwości, mogą być odprowadzane do gruntu, rowów bądź innych ujęć wody.
Z kolei szambo uważane jest za nieekologiczne (ze względu na możliwość wycieku nieczystości) i gdy w naszej okolicy zostaną poprowadzone rury kanalizacyjne, będziemy musieli się do nich podłączyć. Takiej konieczności nie będzie w przypadku przydomowej oczyszczalni.
Rodzaje oczyszczalni
Decydując się na inwestycję w przydomową oczyszczalnię ścieków, mamy do wyboru pięć rodzajów: drenażową rozsączającą, z filtrem piaskowym, gruntowo-roślinną, z osadem czynnym i ze złożem biologicznym. Różnią się one nie tylko specyfikacją, ale także ceną. Warto przed zakupem zapoznać się z ofertą wiodących dostawców takich jak Pipelife.
Opłacalna czy nie?
Choć budowa własnej przydomowej oczyszczalni ścieków jest droższa niż montaż szamba, to w ostatecznym rozrachunku, to wybór tej pierwszej przyniesie nam lepszy bilans ekonomiczny. Ponadto, posiadając własną oczyszczalnię, w przyszłości w przypadku budowy sieci kanalizacyjnej w naszej okolicy nie będziemy mieli obowiązku się do niej przyłączyć.